W ubiegłym tygodniu klasy trzecie objadały się na lekcji frytkami. A właśćiwie to powtarzały z nimi słówka. Do przygotowania pomocy posłużyło mi od dawna na ten cel odłożone pudełko po frytkach (można je też zrobić samemu ze sztywniejszego papieru kolorowego) i paski z żóltego papieru, na których znalazły się słówka, które chciałam powtórzyć oraz kilka pasków z napisem KA-BOOM.
Zasady gry były takie:
Uczeń losuje pasek, czyta - np. skrzydełka z kurczaka i podaje angielskie tłumaczenie. Jeśli jest trafne - zostawia frytkę, jeśli nie - oddaje do pudełka. Kiedy wylosuje frytkę KA-BOOM - oddaje wszystkie zgromadzone frytki.
Wygrywa gracz z największą liczbą fyrtek :)